Wieczór Teatralny Hesperyd
16,17 maja 2017 godz. 18:00, wstęp wolny
UWAGA! zmiana programu!
Wtorek, 16 maja, godzina 18:00.
3 premiery Teatru Hesperydy.
- „Marionetki” premiera Teatru Hesperydy – 30minut.
- „Pokój Ali” etiuda - 15 minut.
- „12 białych szat” - 30 minut.
Środa, 17 maja, godzina 18:00.
- „Usuwanie Alejandry” Teatr Terminus A Quo z Nowej Soli – 30 minut.
- „Raj” - 30 minut.
- „Wariat i Zakonnica” - Teatr Terminus A Quo z Nowej Soli – 50 minut.
„Usuwanie Alejandry” to druga praca Edwarda Gramonta na utworach argentyńskiej poetki Alejandry Pizarnik. Jest coś szczególnego w słowach, które twórczo wypełniły się jako poezja i proza tej niezwykłej i tragicznej poetki. W jej życiu była pustka i wyobcowanie a w „życiu po życiu”, na scenie Teatru TAQ, rozkwitła róża o niebywałej piękności. Tak chyba można określić to co napisało się w fizycznej postawie aktorki dla której tekst jest tylko dopełnieniem przejmującego aktu czułej wrażliwości i wszechobecnego niepokoju. Alejandra szuka siebie, i nie może znaleźć, pogłębia się kryzys. Jej przyjaciele: duchy opiekuńcze - próbują odnaleźć jej drogę, sens życia, ale ona nie odnajduje tej drogi, meandruje depresyjnie, wpada coraz głębiej w czeluść pokręconych, pogmatwanych sytuacji, które ją przerastają i przerażają. Taka była Alejandra Pizarnik i taka została na nowo poczęta, wciąż odradzając się w nowych sytuacjach na scenie za sprawą Justyny Dywańskiej.
„Wariat i zakonnica” to opowieść o ludziach, którym przydarzyły się nieprzewidziane okoliczności. On: Mieczysław Walpurg, zdiagnozowany przez lekarzy, jako niebezpieczny osobnik ze względu na paranormalne zachowanie zostaje osadzony w domu dla obłąkanych. Leczony jest standardowo poprzez aplikowanie środków farmakologicznych. Dodatkowo zabezpieczony jest charakterystycznym kaftanem BEZPIECZEŃSTWA.
Do celi niebezpiecznego furiata zostaje wprowadzona ona: stosunkowo uduchowiona siostra zakonna – w celu opieki nad szaleńcem. Pomiędzy nią a delikwentem powoli narasta dialog w następstwie, którego siostra zakonna dowiaduje się o jego tożsamości. Ten fakt powoduje, że diametralnie zmienia się jej stosunek do pacjenta. Walpurg okazuje się pisarzem, twórcą. Właśnie jego twórczością wcześniej siostra Anna bardzo się fascynowała. W tej sytuacji między nią a fascynującym autorem pękają lody i początkowa nieufność przeradza się w ciepłe uczucie owocujące szczerą miłością. Okazuje się ostatecznie, że ta namiastka miłości całkowicie leczy Walpurga i bohater odkrywa, że znikła dręcząca go przypadłość, Dementia praecox. Dalej wypadki następują szybko jedne po drugich i fabuła mająca cechy happy endu, zamienia się w melodramat.
Spektakl osadzony jest najczęściej wśród publiczności, w przestrzeni areny przypominającej jako żywo arenę cyrkową. Tym sposobem publiczność niejako uczestniczy w akcji śledząc z bliska rozwijającą się opowieść. Ponadto publiczność pada także pastwą działań psychopatycznych lekarzy, którzy już w prologu traktują wchodzących jako potencjalnych pacjentów. Spektakl naznaczony jest niejako nadekspresyjną, transową grą Mieczysłwa Walpurga i stonowaną, przejmującą do głębi grą siostry Anny. Sceny z doktorami mają charakter wyłącznie mimiczny na muzyce Ricka Wakemana „White Rock” jakby specjalnie skomponowanej na tę okoliczność. Ważnym elementem jest także operacja światłami, która niewątpliwie podkreśla nastrój spektaklu. Na scenografię składają się elementy scenograficzne nawiązujące swym charakterem do wyposażenia szpitalnego.
Autorem scenariusza, koncepcji sztuki oraz wybranych fragmentów muzyki stosowanej w spektaklu a także reżyserem jest Edward Gramont